Jesienią jakoś szczególnie chce się słodyczy... może to kwestia niższych temperatur, a może tego, że po prostu siedząc pod kocem, trzymając herbatę w dłoni, brakuje tylko ciacha, albo kawałka czekolady w drugiej ręce ;)
Właśnie dlatego dziś specjalnie dla wszystkich łakomczuchów mamy prosty przepis, który pozwoli Wam szybko i bezproblemowo przygotować blachę muffinów z nadzieniem. W roli "wkładki" najlepiej sprawdzą się domowe dżemy albo przetwory, które latem przygotowaliście (albo Wasze mamy/babcie ;) ). My wykorzystaliśmy cudowny słoiczek z konfiturą z porzeczek, prezent od jednej z mam ;) - jak widzicie, nadzienia było sporo i bardzo nam to pasowało!
Na co czekacie, zbierajcie się do kompletowania składników i za moment gorący muffin wpadnie w Wasze łapki! :) Do dzieła!
Składniki na blachę do muffinów (źródło):
- składniki sypkie:
2 szklanki mąki pszennej
pół szklanki cukru
opakowanie cukru waniliowego
łyżeczka proszku do pieczenia
1/4 łyżeczki soli
- składniki mokre:
1 szklanka mleka
pół szklanki oleju roślinnego
jajko
konfitura
Przygotowanie:
Wszystkie suche składniki mieszany w misce, następnie dodajemy do nich mokre składniki i całość mieszamy uzyskując jednolitą masę. Przygotowujemy formę do muffinów wkładając do niej papilotki. Do każdej z nich wkładamy po łyżce naszej kleistej masy. Gdy mamy wszystkie papilotki napełnione, każdą przyszłą muffinkę "nadziewamy" ;) Oznacza to, że na środek każdej papilotki wypełnionej masą muffinową kładziemy nieco konfitury, którą później przykrywamy resztą ciasta. Jeśli przesadzicie z nadzieniem, wyjdzie Wam ono nieco, jak u nas, ale co tam - jak szaleć, to szaleć! :) Blachę muffinową wkładamy do nagrzanego do 190'C piekarnika i pieczemy około 25 minut.
Jeśli macie chęć bardziej zaszaleć, upieczone muffiny można polać czekoladą, albo posypać cukrem pudrem - my zostawiliśmy je bez dodatków :)
PS. Ciepłe są wspaniałe!
Smacznego!
M&M