Sezon na truskawki w pełni, co bardzo nas cieszy :) Na rynkach można je już kupić za 5 zł za kilogram, większość jest słodka i pełna smaku. Chociaż najszybciej zrobić z truskawek koktajl, warto nieco bardziej się przyłożyć się do nich i przygotować pyszną tartę! Pokochacie ją, serio!
(PS. Uwaga na tę tartę ;) lubi uciekać z talerza, serio! Musieliśmy robić ją dzień po dniu, bo pierwsza stwierdziła, że chce się poznać bliżej z podłogą w kuchni ;) )
Składniki:
Na spód:
200 g mąki
3 łyżki cukru pudru
100 g masła
1 jajko
Na krem:
250 g mascarpone
3 żółtka
2 łyżki cukru
100 ml śmietany kremówki
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
Przygotowanie:
Na stolnicę wysypujemy mąkę i cukier puder, na które kładziemy pokrojone w kostki masło i siekamy dalej nożem do momentu gdy przed nami będzie dużo małych "okruszków" masła obtoczonych w mące. Na końcu wbijamy jajko i szybko zagniatamy. Zawijamy w folię i wstawiamy do lodówki na 30 minut. Ciasto rozwałkowujemy i układamy do formy od tarty, którą wkładamy na kolejne 30 minut do lodówki. Wyjmujemy, ciasto nakłuwamy widelcem i wstawiamy na 15 minut do piekarnika nagrzanego do 180 'C. W między czasie ucieramy żółtka z cukrem na puszystą masę, a następnie miksując dodajemy ser mascarpone i ekstrakt waniliowy. Zimną śmietanę kremówką ubijamy i delikatnie łączymy z masą serową. Wykładamy ją na nasze ostudzone ciasto i układamy na nim truskawki.
Smacznego!
M&M
Bardzo ciekawy wpis. :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
nutkaciszy.blogspot.com
truskawkowa-fiesta.blogspot.com
Wygląda fantastycznie! :) Szkoda, że sezon na truskawki powoli dobiega końca...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Piękna piękna i jeszcze raz piękna. Można sobie bardzo cierpliwość wyćwiczyć przy takiej tarcie układając te truskaweczki :)
OdpowiedzUsuń